Już w czerwcu 2024 roku Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że pracuje nad projektem ustawy frankowej. Kilka miesięcy później gotowy już projekt zatwierdziła Komisja Kodyfikacyjna. Tym samym do wprowadzenia nowych regulacji w sprawach frankowych jest już coraz bliżej. Co to oznacza dla kredytobiorców chcących unieważnić swoje umowy kredytu CHF?
Jakie elementy obejmują prace nad ustawą frankową 2024?
Temat ustawy frankowej nie jest nowością. Już od lat pojawiały się głosy, że takie rozwiązanie jest potrzebne. Szczególnie, że w ostatnich latach liczba frankowiczów chcących stwierdzić nieważność umowy i odzyskać pieniądze od banku stale rosła.
Na konkretne kroki trzeba było jednak długo poczekać. Resort sprawiedliwości już dawno wspominał, że pracuje nad projektem ustawy usprawniającej postępowania w sprawach frankowych. Więcej konkretów poznaliśmy jednak dopiero w czerwcu 2024 r. Wtedy minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział przewidywane zmiany.
Wygląda na to, że te obietnice w końcu zostaną spełnione, bo w listopadzie pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumentów Aneta Wiewiórowska-Domagalska poinformowała, że projekt jest już gotowy i przeszedł przez komisję kodyfikacyjną.
Na ten moment nie wiadomo jednak, jakie dokładnie regulacje znajdą się w ustawie. Na pewno ma ona umożliwić rozwiązanie największych problemów, takich jak obłożenie sądów w sprawach frankowych, złożoność postępowania, czas oczekiwania na rozstrzygnięcie i proces zawierania ugód. Możemy założyć, że przynajmniej część zmian zapowiadanych w czerwcu rzeczywiście znajdzie swoje odzwierciedlenie w ustawie.
1. Digitalizacja akt, robotyczne czytanie i pomoc w ustalaniu kwot dotyczących kredytów we frankach
Na czerwcowej konferencji zapowiadano m.in. wprowadzenie rozwiązań umożliwiających usprawnianie postępowań sądowych. Miała do nich należeć digitalizacja akt i robocze czytanie. Wśród omawianych wtedy pomysłów znalazło się również opracowanie systemu dokonującego przeliczania kwot wynikających z umowy. Dzięki temu sędziowie nie musieliby samodzielnie przeprowadzać obliczeń.
2. Baza danych z wyrokami TSUE
Do tej pory zapadło niemal 200 orzeczeń TSUE w sprawie frankowiczów. W większości przypadków Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ramach jednego orzeczenia odnosił się przy tym do kilku, a nawet kilkudziesięciu zagadnień.
Oznacza to, że w sprawach kredytów frankowych TSUE wypowiedział się przynajmniej w większości kwestii mających duże znaczenie dla frankowiczów i sektora bankowego. Żeby ułatwić zapoznanie się ze wszystkimi takimi rozstrzygnięciami, miałaby powstać baza zawierająca tezy tych orzeczeń. To znacznie ułatwiłoby prowadzenie postępowań frankowych i weryfikację, czy dane działanie jest zgodne ze stanowiskiem TSUE, a więc i unijnymi przepisami.
3. Ustanowienie wzorów zawierania ugód między frankowiczami i bankami
Im więcej orzeczeń polskich sądów i TSUE zapada w sprawie frankowiczów, umacniając ich pozycję, tym więcej banków oferuje też ugody na korzystnych warunkach. Zresztą potwierdza to nawet raport Narodowego Banku Polskiego o stabilności systemu finansowego.
Według informacji z czerwca projekt ustawy frankowej miałby sprzyjać polubownemu rozwiązywaniu sporu i ułatwić korzystanie z tej drogi. Celem wprowadzonych rozwiązań było m.in. uproszczenie zawierania ugody. Szczegóły wciąż byłyby ustalane między bankiem a frankowiczem. Do zawarcia ugody byłby jednak wykorzystywany wzór. To pozwoliłoby przyspieszyć postępowanie przed sądem polubownym, a przy tym zadbać, by treść ugody była zgodna z przepisami oraz z dotychczasowym orzecznictwem. Co więcej, istniałaby nawet możliwość zawarcia ugody w formie zdalnej.
Przy okazji warto jednak pamiętać, że nawet naprawdę korzystne warunki ugód wciąż będą dla Ciebie mniej opłacalne pod kątem finansowym niż pełna wygrana w sądzie. Dobrze mieć tę świadomość, zanim zdecydujesz się przyjąć propozycję banku. Dlaczego to tak ważne i czy warto podpisać ugodę z bankiem, szczegółowo tłumaczymy zresztą w osobnym wpisie na blogu.
4. Sposoby przyspieszenia postępowania przed sądem w sprawach frankowych
Inne zapowiadane rozwiązania dotyczące postępowań w sprawach kredytów we frankach szwajcarskich miałyby być związane już ściśle z szybkością i uproszczeniem postępowania.
Oprócz wymienionych wyżej pomysłów wprowadzenie ustawy frankowej mogłoby umożliwić rozpoznawanie spraw frankowych na posiedzeniu niejawnym zarówno przed sądem I, jak i II instancji.
Drugą ważną kwestią byłoby ograniczenie liczby postępowań uruchamianych w związku z konkretnymi roszczeniami. Jeśli w tej samej sprawie zarówno bank, jak i konsument zdecydowaliby się pozwać drugą stronę, to oba pozwy mogłyby być rozpatrywane w jednym postępowaniu cywilnym.
Liczba spraw frankowiczów w sądach spowodowała też duże obłożenie i co za tym idzie – długi czas oczekiwania na kolejne posiedzenia sądu i na ostateczne rozstrzygnięcie. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało więc wprowadzenie dodatkowych etatów w sądach frankowych.
Inne rozwiązania mające uprościć i przyspieszyć postępowania sądowe w tych sprawach dotyczyłyby możliwości przesłuchania świadka zdalnie mimo sprzeciwu strony, a także możliwość odbierania zeznań świadków i stron na piśmie.
Kiedy możemy spodziewać się wejścia w życie ustawy?
Projekt ustawy usprawniającej postępowania w sprawach frankowych został już zaakceptowany przez Komisję Kodyfikacyjną. Teraz ma się pojawić w wykazie prac rządu i dopiero na dalszym etapie obrane rozwiązania będą mogły wejść w życie. Siłą rzeczy stanie się to więc już po najwyższej fali pozwów, którą zdaniem wielu osób mamy już za sobą.
Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie obłożenie sądów w sprawach frankowych jest ogromne i proponowane zmiany mogą ten problem przynajmniej częściowo rozwiązać. Można więc założyć, że rząd potraktuje sprawę priorytetowo, a ustawa wejdzie w życie stosunkowo szybko.
Czy wejście w życie ustawy frankowej będzie korzystne dla frankowiczów?
Jak wspomnieliśmy już w poprzednich akapitach, nowa ustawa frankowa ma przede wszystkim uprościć i przyspieszyć postępowanie. Projekt został przygotowany zgodnie z postulatami sędziów, którzy prowadzili sprawy frankowe. Wprowadzone rozwiązania mają więc stanowić odpowiedź na problemy pojawiające się w toku tego typu spraw.
Na ten moment nie znamy dokładnych szczegółów. Jednak według zapewnień MS ustawa frankowa ma nie ingerować w sposób rozliczania się z bankiem. Jej zadaniem jest przede wszystkim doprowadzenie do sytuacji, w której frankowicz w krótszym czasie będzie w stanie zakończyć sprawę – czy to w ramach wyroku sądowego, czy też poprzez zawartą z bankiem ugodę. Przy tych założeniach kredytobiorcy nie muszą się więc obawiać, że projekt ustawy frankowej pogorszy ich sytuację.
Czy projekt ustawy frankowej jest konieczny?
Spory frankowe nie są nowym tematem. Już od wielu lat frankowicze pozywają banki, a od czasu wydania wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubak takich spraw jest znacznie więcej. Do tej pory jednak nie wprowadzano rozwiązań, które kompleksowo pozwalałyby rozwiązać powstające problemy.
Niedawno Sąd Najwyższy wydał wprawdzie tzw. wielką uchwałę frankową. Potwierdził w niej jednak to, co już dawno było widoczne w praktyce sądów i wyrokach TSUE. Stąd wiele osób uważa, że uchwała pojawił się zdecydowanie za późno – gdy sposób rozwiązywania sporów w sprawach kredytów CHF jest już wypracowany, a frankowicze wygrywają w większości przypadków.
Podobne głosy pojawiają się w kontekście projektu ustawy frankowej. Na tym etapie sytuacja frankowiczów jest właściwie oczywista, a to m.in. dzięki wspomnianym już wyrokom TSUE, a także praktyce polskich sądów wypracowanej na przestrzeni lat.
Niektórzy prawnicy są zdania, że dla konsumentów lepsze byłoby ustanowienie bardziej ogólnych zmian – takich, które wprowadzałyby lepszą organizację sądów rozpatrujących spory między konsumentami a przedsiębiorcami, nie tylko w sprawach kredytów frankowych.
To jednak już bardziej kwestia dyskusji w środowisku prawniczym. Dla Ciebie jako frankowicza w sporze z bankiem najważniejsze jest to, że wprowadzenie ustawy frankowej nie powinno w żaden sposób pogorszyć Twojej sytuacji. A co dokładnie znalazło się w projekcie i jak ostatecznie będzie wyglądała treść tej ustawy – tego dowiemy się już niedługo.
Pewne jest natomiast, że jeśli Twoja umowa zawiera niedozwolone klauzule, a Ty wciąż spłacasz kredyt we frankach, warto pozwać bank i uwolnić się od tego zobowiązania.